Prokuratura Rejonowa w Zakopanem bada szczegóły związane ze śmiercią 43 letniego mężczyzny, który zginął podczas pożaru w Sierockiem. Przyczynę pożaru muszą ustalić z kolei eksperci straży pożarnej.
Do tragedii doszło 8 grudnia wieczorem. To wówczas ok. godziny 20 doszło do pożaru drewnianego domu wraz z zabudowaniami gospodarskimi w bocznej ulicy w Sierockiem. Na miejscu pojawiło się w sumie 20 jednostek zarówno Państwowej Straży Pożarnej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej. Niestety pomimo dołożonych przez strażaków starań i szybkiej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Miał on liczne poprzedzenia ciała, był nieprzytomny.
Świadkowie zdarzenia podkreślali, że pożar był bardzo duży, zabudowania płonęły, jak pochodnia. Nie można było zbliżyć się do budynku na bliżej niż jakieś 30 metrów do czasu przyjazdu straży pożarnej. To dlatego nikt nie mógł pomóc mężczyźnie w wydostaniu się na zewnątrz.
Tekst i fot. (Bes)
http://podh.naszekgw.pl/wp-content/uploads/2021/12/IMG_20211209_121438850-.jpg|http://podh.naszekgw.pl/wp-content/uploads/2021/12/IMG_20211209_121118862-.jpg|http://podh.naszekgw.pl/wp-content/uploads/2021/12/IMG_20211209_121049710_HDR-.jpg